Zajazd pod Błędnym Rycerzem

Zdecydowanie mniej przyjazny niż Karczma Dwugłowego Smoka, Zajazd pod Błędnym Rycerzem to miejsce, w którym zwykle kręcą się podejrzane typy - garbate wiedźmy z gór, gobliny, jednookie stworzenia, podejrzani wędrowcy ukrywający swoją twarz w cieniu wielkiego kaptura, siedzący w najciemniejszym zakątku pomieszczenia i powoli sączący coś, co przypomina piwo, ale nie koniecznie musi nim być. Zajazd znajduje się poza miasteczkiem, przy drodze prowadzącej w głąb lasu. W środku jest ciemny i nieprzystępny, o niskim sklepieniu. Ściany przyozdobiono zwierzęcymi trofeami, a we wnękach wyżłobionych w ścianie tlą się pomarańczowe kłębki światła. Tutejszy barman nie jest zbyt rozmowny, zwykle pomrukuje lub fuka - to niski, przysadzisty człowiek (podobno człowiek), z odstającymi uszami i z dużym, złotym kolczykiem w jednym z nich.